Sonata

W dzieciństwie u Grzegorza Płonki zdiagnozowano autyzm. Chłopak żyje w swoim świecie, nie mogąc nawiązać kontaktu z innymi. Zrozpaczeni bliscy nie wiedzą, co myśli i czuje. Dzięki determinacji matki i ojca lekarze po latach ponownie przyglądają się jego przypadkowi. Wówczas wychodzi na jaw, że poprzednia diagnoza była błędna - specjaliści rozpoznają prawdziwą przyczynę izolacji. Okazuje się, że cierpi on na niedosłuch. Przełomem w życiu nastolatka jest zabieg wszczepienia implantu w instytucie profesora Henryka Skarżyńskiego w Kajetanach. Grzegorz po raz pierwszy może zanurzyć się w świecie dźwięków i ujawnić swoje zdolności. Jego marzeniem staje się zagranie sonaty Księżycowej Beethovena. Zaczyna lekcje pod okiem nauczyciela z Zakopanego.