Septagon, odc. 5

Detektywi pomagają Monice, która uległa wypadkowi w pracy. Kobieta porusza się o kulach, jednak pracodawca nie zamierza wypłacać jej odszkodowania. Monika została potrącona przez samochód na firmowym parkingu, ponieważ jednak kamery monitoringu były wówczas zepsute, kobieta nie ma żadnych dowodów na potwierdzenie swoich słów. Do wypadku doszło w dniu wygaśnięcia umowy na okres próbny, gdy ta na czas nieokreślony nie została jeszcze podpisana. Na domiar złego Monika znalazła pod łóżkiem swojego 16-letniego syna, Jacka, kilka tysięcy złotych, wycinki z gazet, dotyczące jej byłego pracodawcy, faktury i zdjęcia robione z ukrycia. Chłopak nie chodzi do szkoły, do domu wraca późno w nocy, często poturbowany. Detektywi odkrywają, że chłopak bywa na terenie byłej firmy swojej matki i majstruje przy samochodzie jej dawnego szefa. Następnego dnia Jacek sprawdza coś w swoim komputerze, po czym wyciąga dużą sumę pieniędzy z bankomatu. Detektywi montują w laptopie nastolatka program szpiegujący. Dzięki niemu dokonują wielu zaskakujących odkryć.