Septagon, odc. 4

Do detektywów zgłasza się burmistrz niewielkiego miasteczka, którego obiecująca kariera zawisła na włosku. Mężczyzna proponował nowatorskie rozwiązania, był też powszechnie lubiany i szanowany, dlatego przyjmował niemal za pewnik wygraną w kolejnych wyborach. Jego przyszłość stanęła jednak pod znakiem zapytania za sprawą przypadkowej kontroli drogowej. Policjanci znaleźli w aucie polityka marihuanę, o której mężczyzna rzekomo nic nie wiedział. Burmistrz jest przekonany, że ktoś podrzucił narkotyki do auta, a później nasłał na niego policję, aby zrujnować jego polityczną karierę. Podejrzewa, że intrygę uknuł jego konkurent. Detektywi goszczą w warsztacie samochodowym, gdzie obaj kandydaci tego samego dnia wymieniali opony. Rozmowę przerywa żona mechanika, która mówi detektywom, że obecnemu burmistrzowi nie należy ufać. Tymczasem w domu polityka zjawia się policja z nakazem przeszukania. W garażu znajdują kolejną działkę marihuany. Burmistrz zostaje zatrzymany, a jego żona postanawia się wyprowadzić. Detektywi jadą na komisariat. Nie mają jednak wystarczających dowodów, aby przekonać policję, że ich klient padł ofiarą spisku. Gdy wydaje im się, że utknęli w miejscu, następuje seria zdarzeń, w wyniku której na jaw wychodzą mroczne sekrety.