Rolnicy. Podlasie, odc. 6

W Plutyczach Andrzej wraz z Gienkiem i Sławkiem zwożą wydrążone dynie dla bydła. Bogdan z Borowskich Ciborów wybiera się do lasu po drzewo. Następnie musi odrobaczyć cielęta i rozpocząć sortowanie ziemniaków. Najmniejsze i nie całkiem dojrzałe posłużą jako pasza dla zwierząt, inne - jako jedzenie dla domowników. Tomek z Pokaniewa ma ręce pełne roboty. Zainstalowanie nowego szambownika wymaga dużo pracy, w dodatku pojawiają się niespodziewane komplikacje. Monika wraz z suczką Bellą wraca od weterynarza. Zwierzę ma złamaną łapkę. Trzeba przypilnować, aby nie biegało.